W 2018 roku, w drodze na Kostaryke, odwiedzilam po 14 latch od pierwszej wizyty Kube. Pobyt choc bardzo krótki, byl niezwykle interesujacy, glównie z dwóch powodów.
Po pierwsze mozliwosci korzystania z internetu sprawily, ze moglam dokladniej zaplanowac podróz, a szerszy dostep informacji umozliwil mi zwiedzenie wielu obiektów, które pominelismy podczas pierwszej podrózy.
Poza tym byla to doskonala okazja, aby sprawdzic, na ile zmienilo sie oblicze Kuby w ostatnich latach.
Zmiany niewatpliwie nastepuja, ale bardzo wolno. Prawdopodobnie jest to rezultat tej samej polityki, która doprowadzila ten kraj do ruiny.
Nie zmienila sie równiez (na szczescie) mentalnosc mieszkanców Kuby, którzy mimo biedy nadaja kazdemu miastu specyficznego kolorytu.
Pierwszym miastem, które odwiedzilam byla Hawana.
Najwiecej czasu poswiecilam najciekawszej chyba czesci Hawany, dzielnicy La Habana Vieja (Stare Miasto) posiadajacej najwiecej historycznych obiektów. Graniczace z nim centrum czyli Centro Habana dzieli od Starego Miasta promenada Paseo del Prado.
Trzecia dzielnica, króra zwiedzilam to Vedado, nowoczesne centrum Hawany z wieloma budynkami w stylu art deco i modernizmu.
Poza tym podazalam sladami Hemingwaya, zwiedzajac nie tylko jego ulubione bary, ale i jego dom Finca Vigia oraz wioske, skad wyplywal swoim "jachtem" Pilar na polowy.
La Habana Vieja (Stara Hawana) jest bez watpienia najpiekniejsza czescia Hawany. Na starym miescie znajduja sie wszystkie zabytki, koscioły i klasztory, palace, aleje i arkady. Twierdze obejmuja te czesc miasta prawie ze wszystkich stron. Tu znajduja sie napiekniejsze i najstarsze place Hawany.
Codzienne wedrówki zaczynalam od Parque Central. Park znajduje sie bezposrednio przed znanym hotelem Inglaterra, w sasiedztwie Gran Teatro de la Habana i El Capitolio, którego kopula jest wieksza od kopuly waszyngtonskiego Kapitolu. Po drugiej stronie parku znajduje sie jeden z budynków Museo de Bellas Artes z pracami znanych malarzy jak: Goya, Rubens, Velázquez lub Canaletto. Przez park przechodzi tez najbardziej znana Aleja Hawany Paseo de Marti, popularnie nazywana El Prado, która ciagnie sie az do zatoki, tam, gdzie zaczyna sie bulwar Malecón.
W okolicach zachodniego nadbrzeza Zatoki Hawanskiej znajduja sie 4 najstarsze i najpopularniejsze kolonialne place Hawany: Plaza de la Catedral i Catedral de la Virgen María de la Concepción Inmaculada de La Habana (Archikatedra Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny), najstarszy plac Hawany - Plaza de Armas oraz Plaza de San Francisco de Asis i Plaza Vieja.
Centro Habana niewatpliwie nie nalezy do szczególnych atrakcji turystycznych. To dzielnica przecinających się pod katem prostym ulic, gdzie pulsuje normalne zycie. W sklepach i barach ceny sa podane w CUP, a nie w CUC, który jest waluta dla turystów. Jest to miejsce, gdzie mozna poznac prawdziwe zycie Kubanczyków, a do niewielu rzeczy wartych zwiedzania nalezy czesc nadmorskiej promenady El Malecón, kilka pominików i Callejón de Hamel, ulica prezentujaca kreatywnosc kubanskich artystów, gdzie odbywaja sie równiez liczne imprezy kulturalne.
Dzielnica Vedado jest nowoczesnym centrum Hawany. W przeciwienstwie do historycznej starówki dominuja tu art deco i modernizm. Przedmiescie Vedado przypomina Miami z poczatku ubieglego wieku, natomiast nowoczesna czesc dzielnicy znajduje sie wokól Plaza de la Revolución. W Vedado znajduje sie wiele budynków rzadowych i ambasad, w tym ambasada USA, Universidad de La Habana - najstarszy uniwersytet Kuby, slynny Hotel Nacional de Cuba oraz najwiekszy i niezwykle interesujacy cmentarz Cementerio Cristóbal Colón.
Dalej na poludnie, w dzielnicy Casablanca znajduje sie 20-metrowa figura Chrystusa z bialego marmuru - Cristo de La Habana. Figura jest widoczna z zachodniej czesci zatoki, a ze wzgórza na którym stoi rozciaga sie piekny widok na Hawane, jest to chyba jeden z najpiekniejszych punktów widokowych miasta.
Na wschód od Hawany, juz poza granicami miasta znajduja sie piekne plaze pod wspólna nazwa Playas del Este (Plaze Wschodu). Jedna z najpopularniejszych jest Santa Maria del Mar.
ŚLADAMI HEMINGWAYA
Pisarz zainteresowal sie Kuba pod koniec lat dwudziestych XX wieku. Zauroczony wyspa stal sie wkrótce czestym bywalcem barów Starej Hawany. Po powrocie z Hiszpanii w 1938 roku wprowadził się do hotelu Ambos Mundos przy Calle Obispo. Dzis w tym samym pokoju na 5 pietrze gdzie zawsze mieszkal, wlasciciel zorganizowal muzeum, w którym znajduje sie kilka oryginalnych obiektów m.in. maszyna do pisania, okulary, notatki i zdjecia.
W czasie kazdego pobytu Hemingway zatrzymywal sie w tym samym hotelu, z którego mial nie tylko piekny widok na Hawane, ale i który znajduje sie w doskonalym punkcie.
W tym czasie rozpadlo sie jego drugie malzenstwo i Hemingway mieszkal w Hawanie najczesciej ze swoja przyjaciólka i pózniejsza trzecia zona, dziennikarka Martha Gellhorn. Ona to, znudzona hotelowym zyciem i podobno chcac oderwac go od wesolych barowych wieczorów, wynajela dom 30 km na poludnie od Hawany, w malej wiosce San Francisco de Paula, który bardzo szybko kupili. Sama wioska byla malo atrakcyjna miejscowoscia, ale ich dom Finca Vigia (ranczo obserwacyjne) musial byc rajem dla Hemingwaya. 300-akrowa posiadlosc sklada sie z ogrodów kwiatowych i warzywnych, pastwiska dla kilku krów, sadu owocowego, zaniedbanego kortu tenisowego, wielkiego basenu i domu dla gosci. Na wzniesieniu miedzy brama a domem rosnie 18 gatunków drzewa mango, a przed domem stoi ceiba, której pień porastaly orchidee, a potezne korzenie wypychaly wylozony terakota taras i przebijały sie do wnetrza samego domu. Ernest jednak darzyl drzewo takim sentymentem, ze mimo zniszczen, jakie powodowało, nie pozwolil tknac jego korzeni.
Obok glównego domu powstala wieza, która zbudowala zona pisarza, aby zrobic mu wiecej miejsca do pracy. Na ostatnim pietrze powstalo biuro z pieknym widokiem na Hawane, jednak pisarz rzadko tam przebywal, w rezultacie cala wieze zajely koty, a mieli ich 30 i tylko niektóre - ulubiency jak juz latwo poznac po ich imionach: Szalony Chrzescijanin, Bezprzyjazny Brat i Ekstaza mialy wstep do glównego domu.
Glówny dom jest bardzo klimatyczny i odzwierciedla dusze wielkiego podróznika, pisarza i niezwyklej, czasami bulwersujacej osobowosci. Trofea mysliwskie zdobia kazdy pokój, cos dla ludzi o mocnych nerwach i stosunkowo malej wrazliwosci. Tysiace ksiazek, wiele z wlasnymi notakami pisarza. Niektóre pomieszczenia dokladnie ilustruja jego niekonwencjonalny styl zycia - np. w lazience Hemingway zapisywal codziennie na scianie swoja wage, wiec to pomieszczenie nie moglo byc nigdy remontowane.
W ogrodzie obok basenu stoi dzis lódka pisarza "Pilar", która wyplywal z hawanskiego portu na polowy. A obok lódki znajduja sie nagrobki 4 psów pisarza. Zaskakujaca konstelacja jak na mysliwego a zarazem milosnika zwierzat.
Personel malzenstwa Hemingway skladal sie ze sluzacego, kierowcy, chinskiego kucharza, trzech ogrodników, stolarza, dwóch pokojówek i dozorcy kogutów do walki.
Najsłynniejsi pisarze i gwiazdy filmowe odwiedzali pisarza na Kubie, czesto towarzyszac mu w polowach marlinów na jego jachcie „Pilar”. Legenda glosi, ze Ava Gardner kapala sie nago w jego basenie. Po rozwodzie Hemingwaya z Martha Gellhorn, w 1946 roku w domu zamieszkala ostatnia zona pisarza Mary Welsh.
Kiedy po rewolucji kubanskiej Hemingway z zona opuszczali Hawane, mial to byc tylko tymczasowy wyjazd, wiec pozostawili tam wszystkie rzeczy osobiste. Kiedy rok pózniej Hemingway popelnil samobójstwo, oficjalna wersja glosila, ze przekazal narodowi kubanskiemu swój dom. W rzeczywistosci jego zona zostala powiadomiona, ze rzad konfiskuje ich dom i tylko dzieki pomocy swojej przyjaciólki Jackie Kennedy udalo jej sie zdobyc kilka listów i obrazów.
Dzis dom wyglada tak, jakby Hemingway przed chwila go opuscil, zwiedzajacy moga go ogladac jedynie zagladajac przez otwarte okna i drzwi, ale jak wszedzie gdzie bieda ksztaltuje swiadomosc, mozna znalezc mozliwosc obejrzenia wszystkiego z bliska.
Dla mnie mimo calego piekna Hawany, dom Hemingwaya byl najciekawszym i szczególnym miejscem, gdyz w calym jego wystroju mozna znalezc dusze pisarza.
W malej wiosce Cojimar na wschodnim wybrzezu Hawany stala jego lódka i stad wyplywal w morze, a po powrocie spedzal czas w restauracji Le Terraza de Cojimar. I tak jak w wielu miejscach, gdzie przebywal Hemingway, jego ulubiony stolik jest ciagle dla niego zarezerwowany, a sama restauracja przyciaga oczywiscie turystów. W miescie blisko malej fortecy powstal momument pisarza.
W Hawanie, w jego ulubionym barze El Floridita przy jego stalym miejscu znajduje sie figura z brazu Hemingwaya. Tutaj pil swoja ulubiona wersje daiquiri, która na jego czesc zostala nazwana Papa Doble.
Drugi bar La Bodeguita del Medio, posiada wprawdzie domniemana notatke Hemingwaya o jego ulubionym mojito, ale do dzis nie ma zadnego dowodu na to, ze Hemingway kiedykolwiek tam przebywal. Niemniej jednak bar jest miejscem tak klimatycznym, ze warto tam wpasc choc raz.
HOTEL INGLATERRA
Podobnie jak w roku 2004 zatrzymalam sie w hotelu Inglaterra. Choc byly juz wtedy hotele zapewne wyzszej klasy, do tego miejsca mialam wielki sentyment juz po pierwszym pobycie, choc wtedy byl podupadla ruina. Tym razem zewnetrznie lsnil nowym blaskiem, a wnetrza po remoncie prezentowaly sie o wiele lepiej, choc ciagle zamiast elegancji panowal kicz i róznorodnosc stylów. Jednak tworzy to nadal ciepla, zachecajaca atmosfere, a polozenie hotelu w tak doskonalym punkcie jest nadal magnesem, który przyciaga turystów. Pokoje, których okna wychodza na Park Centralny i Prado sa duze, jedynym ich mankamentem sa pojedyncze okna, które niezbyt chronia przed halasem z ulicy. Taras na dachu jest dodatkowa atrakcja hotelu, mozna tu spedzic czas przy kubanskich drinkach i podziwiajac widoki Hawany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz