1 paź 2007

USA 2007, Miami


Miami stalo sie przypadkiem celem poczatku mojej podrózy na Hawaje na mistrzostwa IRONMAN. Poniewaz zawodnik polecial juz wczesniej aby sie zaklimatyzowac, ja postanowilam przejsc klimatyzacje w miejscu niezupelnie tak goracym jak Kona. 
Miami nie jest typowym miastem dla turystów, choc róznorodnosc plaz niewatpliwie zacheca, ale zobaczyc trzeba to miasto koniecznie, glównie ze wzgledu na architekture. W dzielnicy Art Deco  odrestaurowane hoteliki zachwycaja forma i czasami szokuja kolorami. 
Miami to miasto pelne wody, zieleni i kolorowych domów. Posiada liczne muzea, galerie i port pelen statków  wycieczkowych. 

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz